Szesnaste spotkanie Zespołu Roboczego

XVI spotkanie Zespołu Roboczego ds. likwidacji uciążliwości zapachowych na terenie os. Monowice, os. Dwory-Kruki i Włosienicy w Oświęcimiu

XVI spotkanie Zespołu Roboczego ds. likwidacji uciążliwości zapachowych odbyło się 25 stycznia 2021 r. Ze względu na sytuację epidemiologiczną i chęć zachowania maksymalnego bezpieczeństwa zdrowotnego członków Zespołu Roboczego, podobnie jak w poprzednim przypadku, tak i tym razem spotkanie odbyło się w formule on-line.

Pierwszym omówionym tematem były kwestie związane z kontrolą po pożarze w zakładzie Synthos. Barbara Żuk, p.o. Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, poinformowała, że kontrola prowadzona jest od momentu zdarzenia w Synthos i prawdopodobnie potrwa ona do końca lutego. W ramach kontroli WIOŚ zobowiązał się do analizy stanu środowiska wokół zakładu – zlecenie na takie badania zostało przekazane do Centralnego Laboratorium Badawczego (CLB). W pierwszych dniach po zdarzeniu do sprawdzenia potencjalnych ilości styrenu wprowadzonych do środowiska użyte zostały detektory RAPID i Drägera. Dla bardziej szczegółowego określenia stanu środowiska wokół firmy wykorzystano też chromatografię gazową z detekcją mas. Wyniki tej kontroli zostały udostępne na stronie WIOŚ: http://krakow.pios.gov.pl/2021/01/22/wyniki-pomiarow-stezen-styrenu-po-pozarze-w-zakladach-chemicznych-synthos/

W ramach dalszych kontroli w miejscach, w których spodziewane są uciążliwości zapachowe, umieszczono urządzenia pomiarowe. Jako pierwsze miejsce na posadowienie takiego detektora wybrano ul. Fabryczną 20. Kolejny adres to ul. Zwycięstwa 135. Miejsca zostały dobrane od kątem dostępu do infrastruktury energetycznej. Zgodnie z analizami WIOŚ stężenie styrenu w powietrzu jest niewykrywalne lub naprawdę niewielkie.

Mariusz Kaszuba ze Stowarzyszenia STOP Fetorowi w Mieście i Gminie Oświęcim zaprosił przedstawicieli WIOŚ do kontaktu poprzez Zespół Roboczy i zaoferował wsparcie mieszkańców, jeśli kiedykolwiek będzie potrzeba wytypowania miejsca do pomiarów, które posiada odpowiednią infrastrukturę energetyczną.

Następnie Zespół Roboczy zaplanował złożenie pisma o doposażenie stacji badawczej przy ul. Bema o czujnik bieżącego monitorowania stężenia styrenu – docelowo jego wyniki mają być dostępne online. Mariusz Kaszuba ze Stowarzyszenia STOP Fetorowi w Mieście i Gminie Oświęcim zaznaczył, że do obszaru monitorowania warto dołączyć obszar od strony ul. Stara Droga, ponieważ to z takich okolic Stowarzyszenie odbiera głosy o uciążliwości zapachowej.

Następnie Marek Rościszewski w prezentacji [PREZENTACJA DO POBRANIA PONIŻEJ] przedstawił też opis samego zdarzenia z dnia 7.01.2021, analizę przyczyn i skutków oraz plan działań naprawczych i zapobiegawczych.

Samo zdarzenie miało miejsce w infrastrukturze instalacji dopalania odgazów pochodzących z procesu suszenia kauczuku. Jest ona skorelowana z innymi obiektami za pomocą kolektorów rurociągowych, które dostarczają odgazy – te przechodzą przez cyklon wyrównujący ciśnienie i odpowiednie filtry. Po trafieniu do jednostki RTO są one dopalane, a efekty tego procesu są odprowadzane kominem na zewnątrz. Na skutek wybuchu instalacja RTO została na tyle uszkodzona, że niezbędne jest odtworzenie jej od nowa.

Skutki środowiskowe zdarzenia były od razu na miejscu monitorowane przez przedstawicieli odpowiednich służb – w wyniku badań nie stwierdzono żadnego zagrożenia substancjami toksycznymi. Nie podjęto decyzji o ewakuacji pracowników, nie było także potrzeby ogłaszania alarmu skażenia powietrza. Ratownicy pracujący na miejscu nie musieli korzystać z aparatów świeżego powietrza. Dyrektor Marek Rościszewski podkreślił przy tym, że Synthos posiada system zautomatyzowanych zastawek, który zapobiega w takiej sytuacji przedostaniu się np. środków z akcji gaśniczej do kanalizacji wód deszczowych.

Co do przyczyn samego zdarzenia Dyrektor Marek Rościszewski z Synthos przedstawił najbardziej prawdopodobne scenariusze, opracowane na podstawie m.in. nagrań z kamer przemysłowych i wewnętrznych rejestratorów, zdjęć z terenu wybuchu, danych z systemu DCS urządzeń suszących C1. Dodatkowo swoją analizę prowadził też producent urządzenia RTO – firma Durr. Na podstawie powyższych badań uznano, że bezpośrednią przyczyną był rozkład polimeru gromadzącego się w rurociągu. Doprowadził on do powstania atmosfery wybuchowej, a finalnie – eksplozji. W trakcie analiz wykluczono jako czynnik wybuchu gaz ziemny, którym zasilana jest jednostka RTO. W odpowiedzi na pytanie Mariusza Kaszuby, Marek Rościszewski wykluczył także celowe działanie lub błąd ludzki. Podkreślił, że w nowej instalacji spółka będzie chciała poprawić system detekcji, który pozwoli szybciej wykryć potencjalne zagrożenia w postaci np. nagromadzenia polimerów.

Po samym zdarzeniu od razu nastąpiła kontrola WIOŚ, w ramach której Synthos został zobligowany do ograniczenia wielkości produkcji i zwiększonego monitoringu pomiaru emisji. Taki pomiar jest obecnie prowadzony trzy razy dziennie, przez siedem dni w tygodniu. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska systematycznie prowadzi czynności kontrolne na terenie zakładu, także w weekendy. Samodzielnie monitoruje też jakość powietrza poza granicami zakładu. Dodatkowo w procesie wyjaśniania okoliczności udział biorą Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie, Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu oraz Policja w Oświęcimiu.

Aby jak najszybciej zapewnić tymczasowe odtworzenie systemu oczyszczania odgazów ze skutecznością jednostki RPO, Synthos zdecydował się na zabudowę filtrów węglowych. Są to „kontenery”, w których znajduje się węgiel aktywny – w każdym 6500 kg – wymieniany co ok. dwa tygodnie. Ich instalacja wymaga nowego systemu kolektorów odgazów oraz zakupu wentylatorów odciągowych. Wyłoniony jest już wykonawca tego zadania, w tempie ekspresowym zamówiono też niezbędne części. Zgodnie z szacunkami Dyrektora Rościszewskiego uruchomienie takiego alternatywnego rozwiązania mogłoby być możliwe już w lutym. Rozwiązanie wiąże się z istotnymi kosztami, z uwagi na konieczność wymiany węgla – firma szacuje te koszty na blisko milion złotych miesięcznie.

Przedstawiciel Synthos poinformował także, że równocześnie rozpoczął się także proces wyboru wykonawcy odtworzenia jednostki RTO. Jednym z priorytetów dla Synthos jest jak najszybsza odbudowa jednostki, wydaje się to jednak możliwe nie wcześniej niż z końcem 2021. Analizowane są przy tym także cały czas inne techniki obniżania emisji.

Dyrektor Rościszewski zapewnił także, że firma Synthos dotrzymuje standardów emisyjnych, które zapisane są w odpowiednich pozwoleniach i to na ich podstawie dobiera obciążenie produkcji. Przy zastosowaniu absorberów węglowych zakłada się, że produkcja będzie mogła wrócić do stanu sprzed zdarzenia, ale na pewno będzie to najpierw szczegółowo badane i analizowane.

Społecznicy podziękowali za prezentację i uznali, że rozwiała wiele wątpliwości.

Głos ze strony społecznej zabrał Piotr Rymarowicz, zadając dodatkowo pytanie o utylizację wkładu filtrów węglowych. Dyrektor Marek Rościszewski z Synthos poinformował, że absorber, który należy wymienić, odbiera i regeneruje ta sama firma, które je dostarcza. Sposób regeneracji  absorberów zależy od podwykonawcy.

Kolejnym tematem spotkania była praca flar w Synthos.  Dyrektor Marek Rościszewski wyjaśnił, że na terenie zakładu Synthos są trzy flary. Są to pochodnie, czyli urządzenia, do których zbierane są odgazy z instalacji i które pracują nieprzerwanie, zasilane gazem ziemnym. Aby możliwie ograniczyć emisję, do flar podawana jest także para wodna. Płomień z flar zwykle jest niewidoczny, ale kiedy używane jest więcej paliwa, może się on pojawić. Emisje podczas takiego spalania to dwutlenek węgla, woda oraz pozostałości po procesie spalania paliwa gazowego.

W kolejnej kwestii, która dotyczyła eksperta ds. gleb, Zespół Roboczy podjął decyzję o wysyłce oficjalnych pism do Urzędów z prośbą o sfinansowanie analizy dotychczasowych badań.

Następnie podsumowano zgłoszenia uciążliwości zapachowych w 2020 roku [PREZENTACJA DO POBRANIA PONIŻEJ]. W 2020 roku zanotowano 96 zgłoszeń, duża część zgłoszeń dotyczy miesięcy letnich. W wykryciu przyczyn uciążliwości najważniejsza była szybka reakcja, dlatego dyrektor Marek Rościszewski nawiązał bezpośredni kontakt z Mariuszem Kaszubą ze Stowarzyszenia STOP Fetorowi. Współpraca ta przynosi najlepsze efekty.

Mariusz Kaszuba ze Stowarzyszenie STOP Fetorowi w Mieście i Gminie Oświęcim również potwierdził skuteczność wypracowanej ścieżki działań w takich przypadkach. Podsumowując rok 2020 szczególną uwagę zwrócił na sierpień – w tym miesiącu zgłoszeń było więcej, jednak podkreślił, że były one krótkotrwałe i postęp w zmniejszeniu uciążliwości zapachowej jest widoczny.

 

Nagranie ze spotkania

Raport z awarii RTO

Prezentacja z liczbą zgłoszeń

Projekt i program Interhead.pl
Polityka Cookies